Szukałam czegoś na obiad, miałam na coś ochotę ale nie wiedziałam do końca na co. Na blogu Kasi natknęłam się na ten przepis i postanowiłam go wypróbować. Efekt okazał się naprawdę pyszny, mężulek sięgał ciągle po dokładkę, więc na pewno kiedyś jeszcze powtórzę te klopsiki.
1,2 kg zmielonej łopatki wieprzowej
2 jajka
2 cebule
3 ząbki czosnku
2 czerstwe bułki
vegeta
sól
pieprz
Sos:
2-3 pęczki kopru
5 szklanek bulionu warzywnego
kubek śmietany
3-4 łyżki mąki
sól
pieprz
Zmielić lub drobno posiekać czosnek i cebulę. Czerstwe bułki namoczyć w wodzie i kiedy są już miękkie, wycisnąć z nich wodę i dodać do mięsa. Wbić 2 jajka, dodać 2 łyżeczki vegety, odrobinę soli i świeżo mielony pieprz. Wszystko należy dokładnie wyrobić rękoma. Jeśli mięso jest za rzadkie można dodać bułki tartej. Mokrymi rękoma formować kulki dowolnej wielkości. Klopsiki obtaczać w mące i podsmażyć na patelni ze wszystkich stron. Przygotować sos: zagotować bulion, dodać do niego śmietanę rozrobioną z mąką i solą. Przed wlaniem śmietany z mąką, dodać kilka łyżek bulionu. Zagotować. Sos nie powinien być ani za gęsty ani za rzadki. Wrzucić posiekany koperek. Do sosu wrzucić klopsiki i całość gotować na małym ogniu jeszcze około 20 minut.
