Drożdżowy placek ze śliwkami

Śliwki o pięknym fioletowym kolorze, soczyste, świeżutkie, pachnące. Świetnie smakują w połączeniu z masą makową. Robiłam je już wielokrotnie i wciąż nie mam dość gdy po domu unosi się zapach pieczonego ciasta. Idealne aby zachwycić smakiem domowników. Przepis z ,,Soli i Pieprzu" 5/2012.

Ciasto:
30 g drożdży
200 ml ciepłego mleka
80 g drobnego cukru
500 g mąki
100 g miękkiego masła
2 żółtka
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki startej skórki z cytryny
szczypta soli

Wierzch:
200 g masy makowej
500 g śliwek (u mnie węgierki)

Kruszonka:
60 g masła
60 g brązowego cukru
80 g mąki

Pokruszone drożdże wymieszać z niewielką ilością ciepłego mleka, 1 łyżeczką cukru i 1 łyżeczką mąki. Rozczyn przykryć. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 15 minut. Masło utrzeć z cukrem i żółtkami na kremową masę. Dodać skórkę z cytryny, mąkę, sól, rozczyn, olej i mleko. Wymieszać i zagnieść. Ciasto odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Tortownicę lub formę do tart wyłożyć papierem do pieczenia. Wylepić ciastem, formując wysoki brzeg. Na cieście rozłożyć masę makową, a następnie pokrojone w ćwiartki śliwki. Kruszonka: masło wymieszać z cukrem i mąką, wyrobić kruszonkę i posypać ciasto. Odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce. Następnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec około 35 minut na złoty kolor.